x

Serwis specjalny

Kategoria: Twój biznes - wiedza    14.11.2019

W minionych odcinkach "Sztuki obsługi" wiele uwagi poświęcaliśmy zagadnieniom związanym z obsługą gościa przez pryzmat komunikacji i zachowań. W tym miesiącu chcielibyśmy przyjrzeć się tradycyjnym, rzemieślniczym, wręcz manualnym umiejętnościom kelnera.

W przypadku zawodu barmana czy sommeliera niezbędne są umiejętności techniczne. Szybkie przyrządzenie kilku koktajli naraz, zdekantowanie i rozlanie wina czy wyserwowanie aperitifów wymagają wprawy i doświadczenia. Patrząc stereotypowo na zadania kelnera, w dużej mierze ograniczają się one do sprawnego przemieszczania się z pełną tacą pomiędzy wydawką a stolikiem. Ale czy rzeczywiście? Jeżeli weźmiemy pod lupę wszystkie czynności, jakie musi wykonywać kelner, zobaczymy, jak szerokie jest chociażby spektrum sprzętów, których używa. W swojej pracy kelner posługuje się różnymi narzędziami i przyrządami, a są to: tace, wózki kelnerskie, wagi, sztućce do serwowania potraw, podgrzewacze, dystrybutory do piwa, ekspres do kawy i herbaty, shakery, trybuszony, kostkarki, rozdrabniacze lodu itp.
To prawda, że podstawowym zadaniem kelnera jest przyjmowanie zamówień na jedzenie i napoje. Jeżeli jednak przyjrzymy się historii tego zawodu, okaże się, że przez stulecia wypracowano kilka sposobów specjalnego serwowania dań do stołu. Zanim pochylimy się nad tymi umiejętnościami, uporządkujmy klasyczne typy serwisów. W wariancie francuskim czy rosyjskim kelner serwował dania ze srebrnych półmisków na talerz gości, co wymagało od niego pewnej zręczności. Podobnych umiejętności wymaga typ serwisu angielskiego, gdzie wiele czynności dokonuje się przy stole na oczach gości. Piotr Kamecki, obecnie prezydent Stowarzyszenia Sommelierów Polskich, który zaczynał swoją przygodę z gastronomią od posady kelnera w hotelu Bristol, wspominał, że szkolono go z przybierania odpowiedniej postawy podczas tego rodzaju serwisu. Uczono, na której nodze stać, a którą ręką serwować dania. Pozwalało to później móc utrzymać stabilną pozycję podczas serwisu dań z ciężkich półmisków.

CZYNNOŚCI SPECJALNE
Uroczyste typy serwisu (patrz ramka) wymagały zręczności i zdolności manualnych. Dodatkowo najwyższe standardy obsługi zakładały rozkładanie białej serwety na kolanach gości czy serwowanie dań w białych rękawiczkach. Te zabiegi stosuje się coraz rzadziej i są zarezerwowane właściwie tylko dla restauracji finediningowych.
Dziś w wielu miejscach odchodzi się od wyrafinowanych technik obsługi. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest kilka. Po pierwsze, zmienił się typ serwisu, a dania dopracowywane są w kuchni, przez co dla kelnera nie pozostaje wiele pola do popisu. Po drugie, nauczenie się tych czynności wymaga wprawy, a ta przychodzi wraz z doświadczeniem. Restauratorzy z uwagi na dużą rotację idą w kierunku upraszczania sekwencji serwisu, a nie jej rozbudowywania. Paradoksalnie jednak w wielu topowych restauracjach na świecie powraca się do tradycyjnych czynności wykonywanych przez obsługę przy stoliku. Ma to na celu zapewnienie klientom jeszcze więcej atrakcji, w tym przyjemności z podziwiania zręczności kelnerów. Co takiego można więc zrobić, by umilić pobyt w restauracji naszym gościom? Ognistym rozwiązaniem będzie flambirowanie, czyli widowiskowy show, które polega na polewaniu potrawy mocnym alkoholem, a następnie jej podpalanie. Ta czynność ma na celu nie tylko kwestie rozrywkowo-pirotechniczne, ale realnie wpływa na smak potrawy – łagodzi intensywność alkoholu. Flambirować możemy mięsa (jak np. polędwicę wołową z wódką, koniakiem, brandy, whisky), ryby, skorupiaki, owoce morza, a nawet desery. Klasycznym daniem tego typu są crêpes suzette – naleśniki z podpalanym likierem pomarańczowym.

Jeżeli w menu mamy ryby pieczone w całości, niezwykle pomocne dla naszych gości może okazać się filetowanie, które polega na usuwaniu ości. Jest to szczególnie przydatne w restauracjach z niezbyt intensywnym oświetleniem. Z naszego researchu wynika, że o ile flambirowanie jest nieco passé i stanowi relikt minionej epoki, o tyle filetowanie jest pożądane przez gości i w wielu polskich restauracjach możemy skorzystać z tej usługi, m.in. w Zoni (Warszawa), Bulaju (Sopot) czy Farinie (Kraków).

Kolejną przydatną umiejętnością jest tranżerowanie (fr. trancher), które polega na fachowym i estetycznym porcjowaniu pieczonego mięsa.

Inne czynności, które można wykonywać przy gościach, to przygotowywanie napojów (np. kawy po irlandzku), serwowanie digestifów ze specjalnego wózka, serwis deserów (np. porcjowanie tortu) czy petit four, przygotowywanie pieczywa czy drobnych przystawek. Tego rodzaju zabiegi uwiarygodniają nas jako profesjonalistów i pozytywnie wpływają na wizerunek lokalu, nie mówiąc o tym, że obserwowanie zręcznego kelnera to rodzaj gastronomicznego teatru i duża przyjemność.

SERWIS ROSYJSKI
To jedna z najbardziej uroczystych form serwowania potraw, przy której zwykle stosuje się srebrną zastawę. Polega na tym, że wszystkie potrawy roznosi się na półmiskach. Kelner z półmiskiem staje po lewej stronie gościa. Wersja bardziej uroczysta zakłada, że półmisek znajduje się w jego lewej ręce lub jest umieszczony na jego lewym przedramieniu i podtrzymywany lewą ręką. W prawej ręce kelner trzyma łyżkę i widelec, którymi nakłada gościowi potrawę na talerz. Wersja mniej oficjalna także zakłada asystę kelnera przy podtrzymywaniu półmiska – w prawej ręce lub oburącz. Różnica polega na tym, że na półmisku leżą łyżka i widelec, a gość sam nakłada nimi potrawę na talerz. Kolejność serwowania zależy od scenariusza wydarzenia – może wynikać z zasad precedencji, czyli pierwszeństwa, a wówczas jako pierwszemu podaje się danie najważniejszemu gościowi, zaś jako ostatniemu – gospodarzowi.

SERWIS FRANCUSKI
Również wiąże się z uroczystym ceremoniałem. Potrawy przygotowywane są przy gościach, a produkty przynoszone z kuchni na srebrnych tacach i półmiskach. W przypadku dań mięsnych mięso oddziela się od kości (lub ości), kroi i dekoruje, a następnie podaje na talerzach. Stolik obsługuje przynajmniej dwóch kelnerów.

SERWIS ANGIELSKI
Wymaga zaangażowania ze strony gościa. Kelner przynosi z kuchni danie w całości (cała ryba, kaczka) na półmisku oraz – w innych naczyniach – dodatki. Następnie gospodarz (czasem z pomocą kelnera) kroi mięso, nakłada na talerze i przekazuje kelnerowi, który dystrybuuje je gościom. Dziś stosuje się uproszczoną wersję tego rodzaju serwisu, która polega na przyniesieniu gościom potrawy na jednym talerzu.

Autorzy: Patrycja Siwiec, Adam Pawłowski MS

„Gościnność” na łamach „Food Service”
W kolejnych wydaniach magazynu „Food Service” będziemy przyglądać się zjawisku obsługi. W tekście wykorzystaliśmy fragmenty książki naszego autorstwa „Gościnność. Sztuka dobrej obsługi w gastronomii”, www.goscinnosc.pl

Artykuł ukazał się w „Food Service" 9/2019 nr 188.

Autor tekstu: Patrycja Siwiec
O AUTORZE
Patrycja Siwiec
Zastępczyni redaktor naczelnej magazynu „Food Service”, w którym redaguje dział Wino. Autorka książki „Gościnność. Sztuka dobrej obsługi w gastronomii”. Doświadczenie zdobywała m.in. w winnicy Chateau Castigno we Francji oraz w restauracjach Northcote w Wielkiej Brytanii i El Celler de Can Roca w Hiszpanii. Absolwentka Wine & Spirits Education Trust.

Zobacz także

Ukraińska sieć Lviv Croissants otworzyła szósty lokal i ujawnia dalsze plany

Znamy miasta, w których Lviv Croissants podpisał już umowy na uruchomienie kolejnych lokali pod swoim szyldem. Sieć obrała ostry kurs na Polskę - 1 czerwca otworzyła szósty bar w naszym kraju.

Popeyes - nowa sieć szykuje się do debiutu w Polsce. Wiemy, gdzie będzie pierwszy lokal

Pierwszy lokal amerykańskiej sieci gastronomicznej Popeyes znanej z dań w stylu luizjańskim już w lipcu przywita pierwszych gości. Zostanie otwarty we Wrocławiu w Pasażu Grunwaldzkim.

Marcin Szachowicz: Pięć rozwiązań dobrych dla restauracyjnej kasy

Gdy drożeją warzywa, owoce, nabiał i inne artykuły spożywcze oraz zmniejsza się zawartość portfeli Polaków gastronomia jest w kropce. Podnosić ceny dań? Zmniejszać porcje? Szukać tańszych produktów? Żadne rozwiązanie nie jest dobre. Jak więc sprawić, by goście wciąż chętnie odwiedzali restauracje?

MAX Premium Burgers: wyróżnia nas zielone menu

Od siedmiu lat działa w Polsce sieć restauracji MAX Premium Burgers ze Szwecji, która istnieje od 1968 roku. Dlaczego rozwija się w kraju tak odmiennym od Skandynawii? Czemu stawia na roślinne menu? Opowiada Jerzy Jakubiak, head of development w MAX Premium Burgers.

Zabytki? To przeżytek! 81 proc. podróżuje, by próbować nowej kuchni

Według "Global Travel Trends Report" aż 81 proc. badanych jako najważniejszy cel swojej podróży wskazało kulinaria. Czy to przypadek, że w tym roku Polska została wskazana jako kierunek podróży numer 1, a jednymi z najbardziej viralowych TikToków stają się te z testami polskiego jedzenia?

800 mln zł - tyle zaległości ma branża gastronomiczna!

BIG InfoMonitor podaje, że na drodze do poprawy sytuacji branży gastronomicznej stanęła inflacja: biznes zmaga się z utrzymującymi się wysokimi cenami produktów żywnościowych, energii, paliwa i konkurencją.

Inne kategorie

Podcasty

Konsument, który żyje w poczuciu zagrożenia: jak z nim prowadzić dialog? [PODCAST]

Jak zmieniają się konsumenci i jak zmieniają się producenci? W jaki sposób obie te grupy odczuwają niepokoje i jak warto na nie reagować - opowiada Małgorzata Cebelińska, dyrektor handlu firmy Mlekpol.
wicej

Video

Ruch to zdrowie, ale pamiętaj o bezpieczeństwie
Zespół stresu pourazowego – jak zadbać o swoją przyszłość ?
Społeczna odpowiedzialność – myśl o innych
Techniki relaksacji – jak się zregenerować?
Obniżenie nastroju – zrób nowy plan
Lęk przed utratą pracy – jak sobie z nim poradzić?
Konflikty w rodzinie – jak do nich nie dopuścić?
Kontrola – jak jej nie stracić ?
więcej