– W 2014 r. gospodarstwa domowe kupowały mleko średnio 45 razy, w 2019 r. już tylko 37, co oznacza 17-proc. spadek – mówi Nina Zatka, młodszy analityk w Panel Gospodarstw Domowych GfK Polonia.
Z badań GfK wynika, że nabywcy najszybciej odwracają się od kategorii mleka świeżego. Segment ten w 2014 r. kupowało 78% gospodarstw domowych, natomiast w 2019 r. już mniej niż 70%. Dlatego udziały wolumenowe świeżego mleka w całej kategorii maleją na rzecz mleka UHT. W 2014 mleko świeże stanowiło 42% wolumenu mleka, a UHT 58%, zaś ubiegłym roku świeże mleko odpowiadało za 39% całej kategorii, a UHT – za 61%.
– Na fali wzrostu zainteresowania zdrową żywnością skokowo zwiększyła się popularność mleka bez laktozy – informuje Nina Zatka. – W 2019 r. segment ten zanotował piętnastokrotny wzrost w relacji do 2014 roku i odpowiada obecnie za 4,3% całkowitego wolumenu kategorii mleka. Natomiast w porównaniu do 2018 roku, w 2019 r. wolumen mleka bez laktozy wzrósł o 20%.
W 2014 r. jedynie 4,2% polskich gospodarstw domowych zakupiło mleko bez laktozy, zaś w ubiegłym roku było to aż 24%.
Ostatnie lata to również spadkowy trend dla segmentu mleka standardowego. W 2019 roku jego wolumen był o 23% niższy niż w 2014 roku i o 6,5% niższy niż w roku 2018. Segment ten z roku na rok traci także nabywców.
– Na koniec warto zwrócić uwagę, że polscy konsumenci chętniej kupują mleko z zawartością tłuszczu 3% i większą. W roku 2014 tłuste mleko stanowiło mniej niż połowę udziałów wolumenowych, natomiast w roku 2019 odpowiadało za ponad 60% z nich – zauważa Nina Natka. – Rzadziej kupowane jest z kolei mleko odtłuszczone i o niskiej zawartości tłuszczu. Sukcesywnie zmniejsza się także penetracja tego segmentu, która od 2014 do 2019 roku zmalała z 87% do 80% – dodaje.
Artykuł napisała dziennikarka portalu handelextra.pl.