Uczty mają być też odskocznią od codzienności dla gości. – Ludzie chcą odreagować duszny czas izolacji. Są spragnieni otwartej przestrzeni, nieskończoności. My im to zapewnimy. Szukamy miejsc niezwykłych, na uboczu, nieco zapomnianych. I oferujemy kuchnię na łonie natury, aby wreszcie złapać oddech i zjeść dania pachnące ogniem oraz popiołem – mówi Maciej Nowicki.
A na facebookowym profilu KoperBernNowicki – tworzymy miejsce czytamy: „Jesteśmy zespołem pasjonatów. Po wielu podróżach po Polsce i świecie wzięliśmy sobie za cel odszukanie, odkrycie, przygotowanie i zaprezentowanie Wam miejsc, które ominął czas lub zawładnęła nimi niepamięć i opanowała przyroda. Naszą misją jest synteza miejsca, czasu, kultury, natury, historii z kulinarną tradycją regionu. Pragniemy zaprosić do wspólnego odkrywania smaków, zapachów i emocji związanych z zasiadaniem przy wspólnym stole. Dania i otoczenie pozwolą nam przypomnieć sobie, jak to jest być znów razem”.
Pierwsza uczta – do wyboru termin 1 lub 2 sierpnia – ma się odbyć w skansenie Nowa Sucha, położonym 70 km od Warszawy. Na jego terenie znajduje się Muzeum Architektury Drewnianej Regionu Siedleckiego z dostojnym dworem i kompleksem zabytkowych, drewnianych budowli. Miejsce otoczone jest starymi drzewami i stawami. Przed laty kręcono tam „Pana Tadeusza”. W planach jest już także kolejna wrześniowa uczta, prawdopodobnie w okolicach Kazimierza Dolnego.
Zarówno w sobotę 1 sierpnia, jak i w niedziele 2 sierpnia gospodarze – ze względów pandemicznego bezpieczeństwa – mogą ugościć do 70 osób. Docelowo w przyszłości będzie to 100 biesiadników. Mile widziane są dzieci i zwierzęta.
Menu najbliższego wydarzenia to niespodzianka. Wiadomo jedynie, że „dań będzie pięć lub więcej”, przygotowane zostaną na żywym ogniu na bazie lokalnych ryb, mięsa i warzyw, choć jak zaznaczają autorzy „nie wszytko będzie zebrane w promieniu 25 km, lubimy pieprz, cytrusy i np. kawę”. Nowickiego i Bernatowitza wesprze przy gotowaniu – Pavel Portoyan (Grill Kaukaski, Restobar Ogień, Bistro JCI Kraków). Serwis potrwa do godz. 20. Koszt uczty to 210 zł od osoby.
– Zasiądziemy przy stołach, w cieniu drzew. Nie będzie białych obrusów, ale będzie bajkowo – zachęca Maciej Nowicki.
Rezerwacje: koperbernnowicki@gmail.com