- Tomasz Janiczek. szef kuchni restauracji Opasły Tom. Zdjęcie: materiały prasowe.
Tomasz Janiczek ma jedynie 28 lat, ale zdobył już spore doświadczenie praktyczne. Jako szef kuchni - rezydent pracował w Opasłym Tomie już w roku 2017, a ponadto kierował restauracjami Nowa Próżna, Kraft Bistro, Mint Grey Flavours.Wzrastał w ekologicznym gospodarstwie na południu Polski, smakując kuchnię regionalną i najwyższej jakości produkty rolne. Konsekwentnie trzymając się tego kierunku, poszukuje esencji kuchni polskiej, wydobywając z dań tradycyjnych ich finezyjną i szlachetną stronę.
- Kalarepki do złudzenia przypominające małże św. Jakuba - nawiązują do idei barokowego konceptu iluzji. Twórcą dania jest Tomasz Janiczek. Zdjęcie: materiały prasowe.
W jesiennym menu Opasłego Tomu jego autorstwa znalazły się ziemniaczane
pyzy, żurek, czy kogel mogel, podniesione do rangi finedinigowej. Tomasz Janiczek bawi się też akcentami historycznymi, jego wegańska kasza słonecznikowa lub kalarepki św. Jakuba nawiązują do idei barokowego konceptu iluzji, niczym z Compendium Ferculorum. Całe menu podporządkowane zostało potrzebie budowania poczucia błogości i bezpieczeństwa, tak naruszonym w okresie pandemii, a ponieważ jesień temu sprzyja, dania w Opasłym Tomie rozgrzewają i otulają.
Wina do menu stworzonego przez Tomasza Janiczka dobrała sommelierka Aneta Bruszewska, współpracująca z Opasłym Tomem jeszcze w czasach, gdy restauracja mieściła się przy ul. Foksal.