Najlepsze wina do świątecznych klasyków
Pamiętajmy, że rady dotyczące łączenia wina z jedzeniem są tylko teorią. Próbujmy różnych połączeń i nie ograniczajmy się do standardowych par, ponieważ sposób przyrządzenia danej potrawy, użyte przyprawy czy dodatki mogą diametralnie zmienić jej smak i pasować do innego stylu wina.
Jeśli jednak zależy nam, by zaplanować wszystko „od A do Z” to przydadzą się poniższe wskazówki dotyczące najbardziej popularnych, świątecznych składników:
• Do śledzi pasuje sherry, grüner veltlinera, lub półwytrawny riesling.
• Muscat i riesling spätlese możemy połączyć z pasztetem lub terriną.
• Duszona kapusta oraz smażone bądź pieczone ryby dobrze komponują się zarówno wytrawnym rieslingiem jak i furmintem.
• Wina z regionu Rioja na bazie szczepu tempranillo pasują do potraw z grzybami.
• Schab ze śliwką będzie dobrze smakował w towarzystwie z cabernet sauvignon, primitivo i carménère.
• Do wołowiny podajmy syrah, cabernet sauvignon i argentyński malbec.
• Pinot noir, tempranillo i nebbiolo dobrze komponują się z kaczką i gęsiną.
• Do dziczyzny najlepsze będzie wytrawne wino czerwone o nieco większej koncentracji jak monastrell.
• Wina deserowe na bazie szczepów muscat i furmint podajemy do makowców, serników i innych świątecznych deserów.
Wina uniwersalne – na spotkania i na prezent
– Wina uniwersalne to wina lekkie, proste, o niskiej zawartości alkoholu i tanin oraz owocowych aromatach, dlatego są szczególnie polecane na rodzinne spotkania, ponieważ będą smakowały niemal każdemu. Wśród białych to chardonnay, sauvignon blanc, riesling, a także polski solaris. Wśród czerwonych to primitivo, pinot noir i sangiovese. To również świetne wina na prezent, jeśli nie jesteśmy pewni w jakich rodzajach gustuje osoba, którą chcemy obdarować. – wyjaśnia Małgorzata Sułek, Warsztat Wina i sommelier, Kondrat Wina Wybrane.
Jak podawać wino?
Świąteczny stół wymaga wyjątkowej oprawy, dlatego warto zadbać również o odpowiednie kieliszki do wina. Nie trzeba jednak od razu kupować kilku, do danego rodzaju wina. Wystarczy nam jeden kieliszek ze średniej lub wyższej półki cenowej, z cienkiego szkła i szeroką czaszą, ponieważ właściwie każde wino potrzebuje nieco miejsca, aby uwolnić swoje aromaty.
Pamiętajmy również, by kieliszek z winem trzymać za jego dolną część – nóżkę lub stopkę. Podgrzewanie go dłonią zmienia na niekorzyść walory smakowe napoju. Ze względów higienicznych pamiętajmy również, by nalewając wino do kieliszka nie dotykać butelką do szkła.
– Wina białe i różowe powinniśmy wcześniej schłodzić, natomiast czerwone otwórzmy kilka godzin przed konsumpcją, by uwolnić i wzmocnić aromaty oraz smaki. Jednak, gdy nie ma już na to czasu, możemy np. przelać wino z butelki do karafki i włożyć do lodówki na ok. 20 minut przed podaniem. Jeżeli podczas jednego spotkania pijemy różne wina, zacznijmy od wytrawnych, białych i kończmy na ciężkich czerwonych lub deserowych. W ten sposób unikamy mieszania smaków i czerpiemy większą przyjemność ze smakowania każdego z nich. Pomijając kilka wyjątków, wina wyraźnie słodkie podajemy pod koniec spotkania samodzielnie lub do deseru – podsumowuje Małgorzata Sułek.