Menu Chicken Sando Shop jest proste, krótkie i bazuje głównie na drobiu pochodzącym z hodowli na wolnym wybiegu oraz na naturalnych dodatkach. Znajdziemy w nim cztery warianty kanapek: klasyczną z ogórkiem, kurczakiem i sosem aioli, serową „Cheesy sando” (smażone udko, ser fontal, ogórek słodko-kwaśny, sos aioli), pikantną z kalarepą i ostrym sosem oraz wersję „Kids” ze smażonym kurczakiem i ketchupem.
Poza tym w ofercie Chicken Sando Shop znajdziemy udka i piersi kurczaka oraz wybór dodatków: sałatkę z kapusty, sałatkę ziemniaczaną, mac’n’cheese, pikle i sosy.
– W Ameryce jest bardzo dużo miejsc ze smażonym kurczakiem. Zawsze lubiłem takie jedzenie. Od paru lat w Mące i Wodzie tego typu dania regularnie nam towarzyszą. Chcieliśmy więc zrobić, choćby nawet małe miejsce z kanapkami z kurczakami na wynos – mówi Paweł Fabiś, właściciel Mąki i Wody.
Chicken Sando Shop nie ma własnego adresu, a kanapki powstają właśnie w jego warszawskiej restauracji.
Jak przyznaje Paweł Fabiś, pandemia przyspieszyła jego plany otwarcia kurczakowego biznesu. Jak na razie, Chicken Sando Shop działa w oparciu o zamówienia online na dowóz, ale niewykluczone, że pojawi się także jako miejsce z własnym adresem.
– Zazwyczaj najpierw sprzedaje się posiłki na przykład z food trucka, a potem powstaje restauracja. My zrobiliśmy trochę na odwrót. Może kiedyś otworzymy miejsce stacjonarne, jeśli nasze kanapki ludziom posmakują – zapowiada właściciel Mąki i Wody.