

Covid-19 na talerzu. Jak pandemia zmieniła nawyki żywieniowe w Polsce i w Europie?


Pandemia zmieniła zachowania konsumentów, ale Polacy zareagowali inaczej niż Niemcy, Grecy czy Szwedzi. Znaleźliśmy się wśród trzech państw, których konsumenci najczęściej deklarowali wzrost spożycia owoców, nabiału oraz ziół i przypraw.
Mniej pieniędzy, więcej czasu
Polska znalazła wśród trzech państw, których konsumenci najczęściej deklarowali wzrost zakupów i konsumpcji owoców, nabiału oraz ziół i przypraw. Z drugiej strony nasz kraj odnotował drugi największy spadek zakupów gotowych posiłków (aż dwie trzecie respondentów zadeklarowało bowiem, że miało więcej wolnego czasu). Także e-commerce ze spożywką rozwija się w Polsce podczas pandemii wolniej niż w innych krajach.
Okazało się także, że 53% rodaków odczuwa trudności finansowe, dlatego najczęściej spośród innych badanych krajów rezygnuje z zakupów produktów premium na rzecz tańszych odpowiedników, np. pod marką własną.
Branża spożywcza, zarówno pod względem produkcji, jak i sprzedaży, okazała się bardziej odporna na pandemiczny kryzys niż sektor dóbr trwałych. W całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej sprzedaż żywności spadła o 6% rok do roku (kwiecień 2020 vs. kwiecień 2019), podczas gdy produkty nonfoodowe (z paliwami włącznie) zaliczyły spadek o 17%. W Polsce różnica była nieznaczna: -11% w przypadku żywności i -12% w przypadku produktów nieżywnościowych.
Co po COVID?
– Przewidzenie przyszłości jest trudne, bo wiele czynników może wpłynąć na kształtowanie się postaw konsumentów – mówi Aleksandra Niżyńska z EIT Food. – Warto jednak tworzyć scenariusze, by być przygotowanym na dostosowanie się do rzeczywistości w czasie, gdy będą się one realizowały, czyli stworzyć plany adaptacyjne.
EIT Food będący niezależną agendą Unii Europejskiej przewidział powrót do nowej rzeczywistości według czterech ścieżek: skrajnie optymistycznej i pesymistycznej oraz dwóch pośrednich. To, która z nich się zrealizuje, zależeć będzie zarówno od postaw rządów, konsumentów, jak i czynników makroekonomicznych. Rozwój epidemii, tempo i skuteczność szczepień, tempo zacieśniania lub luzowania obostrzeń i rozmiar wsparcia dla gospodarek oraz zaufanie (bądź nieufność) konsumentów, zarówno co do własnej przyszłości ekonomicznej, jak i bezpieczeństwa będą się składały na krajobraz po covidowej bitwie.
Szanse na zrównoważoną odbudowę dla rolnictwa stworzą potencjalni nowi konsumenci lokalnych produktów, którzy zwrócą się w stronę krótszych łańcuchów dostaw (mniejsze ryzyko zakłóceń, większa świeżość, wspieranie lokalnych rolników). Krótszy łańcuch to także mniejsza liczba pośredników, a więc i wyższe marże. Możliwa jest także regionalna współpraca, czego przykładem podczas pandemii mogą być kraje bałtyckie, w których rolnicy, dzięki wzajemnemu wsparciu uzyskali efekt skali.
Lokalni przetwórcy uzyskają z kolei szansę na rozpowszechnienie swoich produktów, możliwość wprowadzania innowacji, która zapewni większą efektywność kosztową i pozostawianie mniejszego śladu węglowego ze względu na ograniczenie transportu.
Konsument natomiast stanie się bardziej świadomy, zwróci się ku lokalnym targom lub wręcz kupować będzie chciał od producentów, a w przyszłości stanie się bardziej skłonny do wybierania produktów premium.
Badania objęły 10 krajów: Hiszpanię, Szwecję, Wielką Brytanię, Niemcy, Polskę, Włochy, Francję, Grecję, Finlandię i Rumunię i zostały przeprowadzone we wrześniu 2020 r. na próbie 5000 osób.
Zobacz także

Rząd ogłosił koniec stanu epidemii w Polsce

Branża HoReCa i my wszyscy możemy odetchnąć z ulgą. 16 maja zniesiony zostaje stan epidemii w Polsce. Od tego dnia obowiązywać będzie stan zagrożenia epidemicznego - poinformował minister zdrowia Adam Niedzielski.

Złagodzenie obostrzeń epidemicznych w gastronomii

Od 1 marca nie obowiązują już limity osób mogących przebywać jednocześnie w restauracjach. Ponownie mogą działać kluby i dyskoteki.

GfK: Mimo pandemii i kryzysu gastronomii Polacy chętnie odwiedzają restauracje

Lockdown, restrykcje nałożone na gastronomię, wzrost kosztów działalności oraz problemy ze znalezieniem pracowników spowodowały, że w 2021 roku zamknięto 17 proc. lokali gastronomicznych w porównaniu do liczby z 2019 roku. Mimo to, według danych GfK, Polacy nadal chętnie jedzą poza domem.

Od 15 grudnia limit obłożenia w lokalach obniżony do 30 proc. Zamknięte kluby i dyskoteki

Od 15 grudnia obniżamy limit obłożenia w restauracjach, barach i hotelach do 30 proc. Zamknięte będą dyskoteki, kluby i obiekty udostępniające miejsca do tańczenia - zapowiedział wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Minister Niedzielski: nowe obostrzenia od 1 do 17 grudnia

W środę 1 grudnia zacznie obowiązywać tzw. pakiet alarmowych obostrzeń. Limit zapełnienia w gastronomi i hotelach z 75% zostanie zmniejszony do 50%. Nowe restrykcje w poniedziałek ogłosił minister zdrowia Adam Niedzielski.

Co zmieniła pandemia na rynku opakowań w branży HoReCa?

Jako ludzkość musimy radykalnie zmienić swoje podejście do kwestii wykorzystania plastiku. Ogromne zmiany powinny dokonać się także w gastronomii. Pandemia Covid-19 pokazała, że globalne przeobrażenie rynku tworzyw sztucznych jest konieczne. Czy to początek rewolucji?
Inne kategorie
Podcasty


Kryzys 2.0. Restauratorka Alicja Than o optymalizacji kosztów biznesu gastronomicznego [PODCAST]

