TYMIANKOWA PRZYJEMNOŚĆ Z ELCHE
Pierwszy regionalny napitek, o którym chcę wspomnieć, to cantueso alicantino – destylat produkowany w mieście Elche w prowincji Alicante. Jego historia jest równie zamierzchła jak obecność destylowanego alkoholu w Europie. Należy pamiętać, że to właśnie Hiszpania była pierwszym państwem na Starym Kontynencie, w którym wytwarzano mocniejsze trunki, usiłując uchwycić charakter ziół, owoców i przypraw w formie destylatu alkoholowego. Działo się to w czasie, gdy tereny Hiszpanii znajdowały się pod panowaniem Maurów. Co nie jest bez znaczenia, bo dzięki arabskim szlakom handlowym do Europy dotarła umiejętność destylacji alkoholowej i zagościła już w naszej kulturze na stałe.
Wróćmy do Elche – cantueso alicantino jest destylatem aromatyzowanym kwiatami rośliny z gatunku Thymus moroderi, pochodzącej z tej samej rodziny co tymianek. Maceracja w zbożowym alkoholu zapewnia intensywny ziołowy smak, a redestylacja tegoż trunku oraz późniejsze starzenie w beczce skutkują zbalansowanym smakiem i intrygującym ziołowym aromatem.
OPCJA BASKIJSKA
Owoce tarniny używane są do produkcji różnego rodzaju alkoholi w całej Europie, a w Hiszpanii takim trunkiem jest pacharán produkowany w regionie Navarra. Hiszpanie spożywają prawie 8 mln litrów tego napitku rocznie! Cierpko-kwaśna tarnina jest zbalansowana cukrem, a całość wzbogacona neutralnym destylatem zbożowym, który dodaje kompozycji mocy i charakteru.
Tradycyjnie pacharán spożywany był po posiłku w charakterze digestifu, jednak od kilku lat staje się on coraz bardziej popularnym składnikiem drinków, głównie wśród młodzieży. Koktajle na jego bazie goszczą już w menu niejednego baru, a w klubach i dyskotekach podaje się go zmrożonego i rozlewa w formie shotów.
W Polsce jest trudno dostępny, ale mimo to można się pokusić o poszukiwania w sklepach z hiszpańską żywnością lub podpytać o niego w ulubionej iberyjskiej restauracji na zakończenie pysznej uczty.
WYSPIARSKA SŁODYCZ
Wyspy Kanaryjskie to od lat jeden z najpopularniejszych urlopowych kierunków dla polskich turystów – znośny czas podróży, pewna pogoda i piękne plaże sprawiają, że chętnie tam latamy. Świetnej miejscowej kuchni warto kosztować w akompaniamencie kieliszka. A ten można wypełnić likierem ronmiel de Canarias.
To mieszanka rumu z trzciny cukrowej z lokalnym, kanaryjskim miodem. Trunek, który obecnie jest najbardziej rozpoznawalnym produktem regionalnym Wysp Kanaryjskich, zyskał popularność stosunkowo niedawno. Wcześniej wytwarzany był przede wszystkim w domach oraz lokalnych barach i serwowany głównie w małych kieliszkach lub w formie bardzo intrygującego w ciepłym klimacie koktajlu składającego się z solidnej porcji likieru, bitej śmietany i cynamonu. Obecnie jego produkcja sięga miliona litrów rocznie i skupiona jest w dużych zakładach.
WIELKIE NIEPOROZUMIENIE
Niewiele napitków wzbudza w Polsce tyle niedomówień i nieporozumień co sherry. To hiszpańskie wzmacniane wino bardzo często jest bowiem mylone z wiśniowym likierem (cherry cordial) i kojarzone raczej z wiśniami niż winogronami, z których jest produkowane.
Sherry produkowane jest w Andaluzji w rejonie Jerez de la Frontera. Historia wytwarzania wina w tym regionie sięga jeszcze fenickich kupców, którzy około 1100 r. p.n.e. przywieźli ze sobą na te tereny tradycję uprawy winogron i produkcji trunku. Jednak dopiero 18 wieków później arabscy Maurowie władający ponad połową dzisiejszej Hiszpanii zaczęli dodawać do wina destylatu (również winnego), aby przedłużyć jego żywotność w gorącym klimacie Półwyspu Iberyjskiego.
Po rekonkwiście i odbiciu miasta Sherish zostało ono przemianowane na Xerez, a produkcja sherry została znacznie zwiększona. Kariera tego alkoholu w XV w. rozkwitła i wino z Jerez stało się znanym w całej Europie synonimem najznakomitszego napitku.
Obecnie sherry produkowane jest jedynie z trzech odmian winogron: palomino, pedro ximenez oraz moscatel romano. Prawdziwa mnogość występuje za to w stylach produkcji tego wzmacnianego wina – od najbardziej wytrawnej fino po deserową pedro ximenez. Każdy smakosz znajdzie coś dla siebie.
Sherry najczęściej podawana jest w specjalnie do tego przeznaczonych kieliszkach, lekko schłodzona. Najlepiej smakuje nalana ze świeżo lub niedawno otwartej butelki. Ze swojej strony polecam dwa świetne koktajle na bazie tegoż trunku: Sherry Cobler i The Coronation.
Mam szczerą nadzieję, że już niedługo będziemy mogli znów swobodnie podróżować i zwiedzać świat. Zachęcam więc do odwiedzenia hiszpańskich barów oraz restauracji i próbowania lokalnych specjałów alkoholowych.
The Coronation
45 ml wytrawnego wermutu
45 ml fino sherry
5 ml likieru maraschino
2 chluśnięcia pomarańczowego bittera
Wszystkie składniki wymieszaj z dużą ilością lodu i przelej do schłodzonego kieliszka koktajlowego, udekoruj twistem z pomarańczy.
Autor: Karim Bibars
Artykuł ukazał się w „Food Service" 4/2021 nr 204.