- Adam Pawłowski. Fot. Ignacy Matuszewski
Czego nie znajdę na stronie producenta, szukam gdzie indziej. Czyli gdzie? Pierwszym adresem, na który się kieruję, jest wine-searcher.com. To wielofunkcyjna baza danych o winach z całego świata. Moją ulubioną funkcją, jak zresztą sama nazwa mówi, jest wyszukiwarka win, a w szczególności – informacji o ich dostępności. Wyszukiwanie można filtrować po konkretnym roczniku i w ramach danego kraju, więc jeżeli szukasz np. Petrus, Pomerol, France (które notabene jest najczęściej wyszukiwanym winem na wine-searcher.com), dowiesz się, że jest dostępny w Polsce u dwóch dystrybutorów w cenie 12 125 zł i 20 000 zł za butelkę. To najsłynniejsze i drugie najdroższe „trofeum” kolekcjonerów win bordoskich. Oprócz namiaru na dystrybutora z Wine-searcher dowiesz się, jaka jest uśredniona cena danego wina (w tym przypadku 15 827 zł), która może być wyrażona w wybranej przez ciebie walucie z podatkiem lub bez. Zestawienie zawiera także średnią ocenę wina, do której włączane są punktacje słynnych krytyków winiarskich, takich jak Jancis Robinson, Robert Parker czy Tim Atkin.
Petrus cieszy się bardzo wysoką oceną krytyków, bo ma aż 96/100 pkt. Jeżeli cenisz sobie bardziej oceny konsumentów, to również są one eksponowane na stronie, a nasz Petrus wśród amatorów ultradrogich win zdobył 4,5 na 5 gwiazdek. Oceny opatrzone są komentarzami krytyków i konsumentów, z których dowiemy się, na co składał się wynik. Możemy też poznać krzywą kształtowania się ceny wina w ostatnich dwóch latach oraz zapoznać się z profilem producenta.
Wszystko to nieodpłatnie w ramach pakietu podstawowego. Jest również płatna wersja premium z miesięczną opłatą abonamentową w wysokości 8,49 euro, która rozszerza podstawowe funkcje i informuje użytkownika o okazjach zakupowych dostosowanych do indywidualnego profilu. Wine-searcher jest także dostępny na urządzenia mobilne w formie aplikacji, z takimi samymi opcjami jak strona WWW.
To, co często mi pomaga znaleźć dodatkowe informacje o winach, to odnośniki do poszczególnych dystrybutorów, którzy niekiedy w opisach win są bardziej szczegółowi niż sami producenci. Znajdą tutaj też swój kącik osoby inwestujące w wino, które dowiedzą się o aktualnych trendach, cenach, miejscach do profesjonalnego przechowywania win, a nawet do ubezpieczania swojej kolekcji. A z funkcji bardziej przyziemnych – wskazówki, gdzie znajduje się najbliższy dla ciebie specjalistyczny sklep winiarski.
Oprócz stricte kupieckiej strony Wine-searcher jest portalem winnej wiedzy z ogromnym zasobem informacji o wielu regionach, charakterystykach szczepów winorośli, aktualnościach winiarskich i łączeniu wina z jedzeniem wraz ze wskazaniem konkretnych win do dań w ramach pięciu różnych półek cenowych.
Obserwuję Wine-searcher od ponad dekady i jestem pod wrażeniem tego, jak z prymitywnej wyszukiwarki win stał się najbardziej przydatnym narzędziem internetowym dla profesjonalistów i amatorów wina.
Felieton ukazał się w „Food Service" 11/2021 nr 210.