x

Patelnia Patera w Warszawie - polska kuchnia z autorskim twistem

Kategoria: Miejsca    24.02.2022

Schabowy wielkości małej pizzy, zagrodowe sery i inne starannie wybierane lokalne produkty, kisiel na winie oraz specjalność zakładu - chałkini, czyli zapiekane kanapki na bazie chałki. Tak wygląda polska kuchnia tworzona przez duet Maniek & Kuba w restauracji Patelnia Patera.

Restauracja Patelnia Patera - pomysłowy neon  oraz kolekcja patelni porozwieszanych niczym obrazy. Zdjęcie: materiały prasowe
Restauracja Patelnia Patera - pomysłowy neon oraz kolekcja patelni porozwieszanych niczym obrazy. Zdjęcie: materiały prasowe
Patelnia Patera ulokowała się na Wilczej w Warszawie, w przestrzeni, gdzie kiedyś funkcjonował lokal Wilczy Głód. Jak powstało nowe miejsce? To kolejna historia z cyklu „kiedyś pracowali w korporacji, ale postanowili otworzyć własny biznes”. W przypadku Mańka i Kuby wybór był oczywisty – to będzie restauracja. Dlaczego?

– Chciałem otworzyć restaurację, bo zawsze marzyłem o własnej lodówce pełnej Coca-Coli! – śmieje się Maniek.
A Kuba? – Od zawsze gotowałem. A gdy jeszcze nie gotowałem, to tłukłem garami we wszystkich domach, w jakich się znalazłem. Kiedy w końcu jako mały Kubuś ugotowałem coś zjadliwego, uznanie rodziców było na tyle duże, że dostałem od nich deseczkę z podpisem „Kubusiowi - Mistrzowi patelni i patery, Rodzice”. Tak duży ładunek słodyczy i przaśności nie mógł się zmarnować, więc przy wymyślaniu nazwy dla miejsca od razu poleciało „Patelnia i Patera" wraz z głośnymi parsknięciami śmiechem. Ale zabrzmiało to też, o dziwo, spoko i …chyba się broni. No i cieszy. A poza tym mama jest dumna – wspomina Jakub.

Wnętrze restauracji Patelnia Patera. Zdjęcie: materiały prasowe
Wnętrze restauracji Patelnia Patera. Zdjęcie: materiały prasowe
Przytulnie i przyjaźnie
W lokalu panuje domowa atmosfera. Przytulny klimat tworzą ciemno pomarańczowe ściany, drewniane stoliki, mnóstwo poduszek, kwiaty w doniczkach. Dopełnieniem wystroju są zdobiące ściany czarno-białe zdjęcia przedwojennej Warszawy, pomysłowy neon oraz kolekcja pater na półkach i patelni porozwieszanych niczym obrazy. Właściciele, jeśli nie pracują akurat w kuchni, chętnie nawiązują rozmowy z gośćmi.

W menu postawili na lokalne produkty i nie jest to czczy slogan. Do przygotowania dań używane są sery zagrodowe, oscypek, ser Bursztyn, miód wysychowski, śliwka Szydłowianka, jabłka grójeckie, krówka opatowska – te składniki z dumą wyszczególnione są w karcie.

– Choć wiemy jak to brzmi, nie zależało nam na eko certyfikowanych produktach, miały być po prostu subiektywnie najlepsze, jakie uda nam się znaleźć w danej kategorii. W ten sposób trafiliśmy na różnych małych producentów serów czy sękacza. Ludzi od jabłek, pomidorów, krówek i kawy. Można by wymieniać i wymieniać... Większość z nich znaleźliśmy, wypytując znajomych, czy znają kogoś, kto wytwarza coś dobrego. O dziwo znali, świat jest mały. A rodzice Kuby, gdy się dowiedzieli, że mamy zamiar otworzyć restaurację, kupili 50 kur. Bo przecież jajka muszą być pyszne, tu nie ma miejsca na kompromisy – opowiada Maniek.

Maniek i Kuba - właściciele testauracji Patelnia Patera. Zdjęcie: materiały prasowe
Maniek i Kuba - właściciele testauracji Patelnia Patera. Zdjęcie: materiały prasowe
Wszelkie konfitury, dżemy, marynaty i kiszonki serwowane do potraw robione są w lokalu.
– Gdy w czasie pandemii planowaliśmy restaurację i menu, to hurtowo zaopatrywaliśmy się w duże partie owoców i warzyw, zamykając je w słoiki. Nareszcie możemy je wykorzystać w kuchni – mówi Kuba.

W środku - hit restauracji Patelnia Patera, czyli schabowy serwowany na patelni. Zdjęcie: materiały prasowe
W środku - hit restauracji Patelnia Patera, czyli schabowy serwowany na patelni. Zdjęcie: materiały prasowe
Spełniony sen o schabowym
Ich kuchnia to polskie dania z autorskim twistem. Hitem wśród gości jest schabowy w panierce z chałki i suszonych grzybów, podawany z ziemniakami i kapustą kiszoną prażoną na miodzie.
– W naszym kraju nie da się otworzyć restauracji z kuchnią polską bez schabowego. Ludzie by tego nie ogarnęli. Długo się broniliśmy przed umieszczeniem go w karcie. A jak już przystaliśmy na ten kompromis, to zdecydowaliśmy, że nasz schabowy ma być najlepszy, jakiego potrafimy zrobić. Taki spełniony sen o schabowym, schabowy ostateczny – wyjaśnia Maniek.

Rozmiar schabowego w Patelni Paterze jest iście królewski, można go porównać do małej pizzy. – Jedyną rzeczą, która powstrzymuje naszych gości przed poproszeniem o dokładkę schabowego, jest jego rozmiar. 200 g mięsa rozklepane nie za cienko i nie za grubo robi swoje. Nasz schabowy wjeżdża na stoliki na dużej patelni – mówi Kuba.

Sposób jego przyrządzania jest także wyjątkowy. – Marynujemy go nie w mleku, lecz w maślance, żeby mięso bardziej skruszało i było mega soczyste. Minimum 24 godziny, maksimum 48, z czosnkiem, cebulą, solą, pieprzem i świeżym majerankiem. Maślanka łączy to wszystko idealnie, bo zawiera też tłuszcz, który jest doskonałym przewodnikiem smaku. Po takiej długiej kąpieli i odsączeniu, żeby związać resztę maślanki pozostałą na mięsku, obtaczamy je w mące. Potem już tylko jazda bez trzymanki: zanurzenie w mieszaninie jajek wiejskich i mleka, a następnie mięso ląduje w panierce z suszonych grzybów i rozdrobnionej ususzonej chałki, którą sami wypiekamy. Taki kotlet trafia bezkompromisowo na patelnię z rozgrzanym smalcem. Nie boimy się głębokiego tłuszczu, bo to jedyna szansa na nieobniżenie temperatury smażenia przy wrzuceniu tam zimnego mięsa. Dzięki temu nie wchłania ono tłuszczu, a cząsteczki pary z jedzenia tworzą poduszkę powietrzną, odpychającą tłuszcz i sprawiającą, że wszystko pięknie się w tym tłuszczu piecze. To tak krótko o schabowym… – Maniek najwyraźniej zna się na rzeczy.

Kaczka cofit z pieczonym jabłkiem i buraczkami. Zdjęcie: materiały prasowe
Kaczka cofit z pieczonym jabłkiem i buraczkami. Zdjęcie: materiały prasowe
Regionalnie z pazurem
Schabowy to jednak nie wszystko. Specjalnością zakładu jest chałkini, czyli chałka przyrządzana jak tostowana kanapka panini. Do wyboru jest kilka opcji, nasz wybór padł na dwa warianty:  z wędzonym twarogiem, miodem wysychowskim i pyłkiem kwiatowym oraz z wędzoną piersią kaczki, serem zagrodowym i domową konfiturą z zielonych pomidorów.

W karcie sporo jest takich propozycji – niby znanych, bo oswojonych w domowej polskiej kuchni, ale zaskakujących jakimś niebanalnym akcentem. I tak np. kluski śląskie nie są podawane z jakimś zawiesistym mięsnym sosem, lecz z pesto pietruszkowym i serem Bursztyn. Pierogi wypełnione są farszem z wołowiny zmielonej z orzechami włoskimi oraz masłem orzechowym i polane sosem z grzybów leśnych. Zimne nóżki w galarecie przyrządzone są z wędzonych żeberek i serwowane z chlebem z masłem pietruszkowym, marynowanymi kurkami i innymi piklami. Natomiast placki ziemniaczane podawane są z gulaszem z dziczyzny.

Jest też kilka interesujących propozycji dla wegetarian. Poza wspomnianymi kluskami śląskimi, to m. in. „flaczki” z boczniaków z płatkami sera oraz sałata z marynowaną dynią, pęczakiem prażonym na miodzie, serem Bursztyn, granatem i sosem z orzeszków arachidowych

Zestaw deserów w restauracji Patelnia Patera: torcik bezowy z kremem mascarpone i solonym karmelem z krówki opatowskiej, gorące pączuszki pani Małeckiej z ciasta chałkowego  oraz kisiel z owoców leśnych na winie. Zdjęcie: Monika Jankowska-Kapica
Zestaw deserów w restauracji Patelnia Patera: torcik bezowy z kremem mascarpone i solonym karmelem z krówki opatowskiej, gorące pączuszki pani Małeckiej z ciasta chałkowego oraz kisiel z owoców leśnych na winie. Zdjęcie: Monika Jankowska-Kapica
Na zakończenie
Zestaw deserów jest równie kuszący. Słodyczą przepełnią was torcik bezowy z kremem mascarpone i solonym karmelem z krówki opatowskiej serwowany na mini paterze oraz gorące pączuszki pani Małeckiej z ciasta chałkowego podawane z takimi dodatkami jak: kwaśna śmietana, sos z krówki opatowskiej, śliwka Szydłowianka w czekoladzie i powidła. A jeśli wolicie coś mniej słodkiego i oczywistego to idealnym rozwiązaniem będzie najprawdziwszy kisiel z owców leśnych gotowany wyłącznie na winie.

Całości dopełnia selekcja napojów, w tym rzemieślniczych piw i cydrów oraz polskich win. Wśród tych ostatnich są m.in. etykiety z winnic Zachowice i Turnau.
W dni robocze restauracja serwuje lunche od 12:00 do 16:00.



Autor tekstu: Monika Jankowska-Kapica
O AUTORZE
Monika-Jankowska-Kapica
Od ponad 10 lat pisze i redaguje teksty o jedzeniu - najpierw w magazynie "Kuchnia", teraz w "Food Service" i na stronie Ouichef.pl. Z wykształcenia polonistka. Karierę zawodową zaczynała jako reporterka i prezenterka Polskiego Radia Szczecin. Była redaktorką "Gazety Wyborczej" w Szczecinie, "Gazety Stołecznej" i "Co jest Grane". Pasjonatka tanga argentyńskiego i jogi.

Zobacz także

Concordia Taste jedną z najlepszych restauracji w Europie według "The Guardian"

Concordia Taste z Poznania trafiła na listę najlepszych europejskich restauracji pisma "The Guardian". To jedyny lokal w Polsce, które znalazł się zestawieniu opiniotwórczego brytyjskiego dziennika. W rankingu uwzględniono tylko 35 restauracji.

Sady Bistro w Krakowie - kuchnia inspirowana sadem. Za koncept odpowiada Tadeusz Müller

Nowe miejsce na kulinarnej mapie Krakowa. Przy Grzegórzeckiej działa już Sady Bistro. Menu, które stworzył Tadeusz Müller, ma przenosić gości do lanckorońskich sadów.

Nowa kawiarnia So Coffee w Katowicach. To pierwszy lokal sieci poza centrum handlowym

Należąca do Lagardère Travel Retail sieć So Coffee świętuje start nowej kawiarni w Katowicach. To pierwszy franczyzowy lokal pod tym szyldem, który działa przy ulicy, a nie w centrum handlowym. Prowadzi go rodzina państwa Buckich - jest to już trzecie So Coffee w ich biznesowym portfolio.

Hummus Amamamusi zamyka się po 11 latach. Lokal i marka są na sprzedaż

Restauracja Hummus Amamamusi uznawana za jedną z najlepszych w Krakowie zamyka podwoje z końcem maja. Właściciele szukają chętnych do przejęcia biznesu. Przegrali z konsekwencjami pandemii i inflacją.

Pięć nowych konceptów w Elektrowni Powiśle. To m.in. stekownia Prime Cut i naleśnikarnia Petit Breton Crêperie

Oferta gastronomiczna Elektrowni Powiśle wzbogaciła się o koncepty kuchni amerykańskiej, francuskiej i gruzińskiej. Fanów steków ucieszy otwarcie restauracji Prime Cut, a słodyczy - Forestero & Co. W strefie Food Hall pojawiły się także: Smashny Burger, Petit Breton Crêperie oraz Chmeli Suneli.

Nowojorska restauracja Tatiana z nagrodą Resy One To Watch 2023

Tatiana, nowojorska restauracja, której szefem kuchni jest Kwame Onwuachi została nagrodzona tytułem Resy One To Watch 2023 przez The World’s 50 Best Restaurants. Choć działa w Lincoln Center dopiero od listopada zeszłego roku, już uznano ją za wschodzącą gwiazdę globalnej sceny gastronomicznej.

Inne kategorie

Podcasty

Kryzys 2.0 i konsument, który przelicza: jak go zachęcić do marki? [PODCAST]

Czego potrzebuje teraz konsument? Czy zmieniać portfolio? Jak się z nim komunikować? Czy to jest moment na wprowadzanie nowości? Opowiada Jacek Sadowski, prezes Demo Effective Launching.
wicej

Video

Ruch to zdrowie, ale pamiętaj o bezpieczeństwie
Zespół stresu pourazowego – jak zadbać o swoją przyszłość ?
Społeczna odpowiedzialność – myśl o innych
Techniki relaksacji – jak się zregenerować?
Obniżenie nastroju – zrób nowy plan
Lęk przed utratą pracy – jak sobie z nim poradzić?
Konflikty w rodzinie – jak do nich nie dopuścić?
Kontrola – jak jej nie stracić ?
więcej