- Restauracja Monte położona jest w zabytkowym, zrewitalizowanym budynku przy ulicy Ogrodowej w Zakopanem. Zdjęcie: materiały prasowe
- W menu restauracji Monte w Zakopanem są zarówno dania kuchni polskiej, z regionalnymi podhalańskimi akcentami, jak i potrawy o znacznie bardziej międzynarodowym rodowodzie. Zdjęcie: materiały prasowe
W menu lokalu są zarówno dania kuchni polskiej, z regionalnymi podhalańskimi akcentami, jak i potrawy o znacznie bardziej międzynarodowym rodowodzie.
– Jest to restauracja polska z międzynarodowym sznytem, w autorskim wydaniu – przyznaje Sebastian Krauzowicz. W karcie znajdziemy więc zarówno podhalański bundz, pstrąga górskiego czy biodrówkę z jagnięcia, jak i tagliatelle z letnią truflą oraz steki, także w wersji „surf and turf” z dodatkiem krewetki tygrysiej.
Lokal oferuje także kartę win autorstwa Adama Fijała, złożoną z 12 pozycji dopasowanych do dań w menu. Każdej z potraw przypisane jest inne wino dostępne zarówno na butelki, jak i na kieliszki oraz karafki.
– Poznałem osobiście każdego winiarza, który te wina produkuje. U każdego byłem, z każdym z nich rozmawiałem, więc znam te trunki od podszewki – śmieje się sommelier Monte, Adam Fijał.
Oprócz wspomnianej selekcji restauracja posiada także główną kartę win złożoną z 60 pozycji. Może się też pochwalić autorskim wyborem koktajli.
W hołdzie historii
Budynek, w którym mieści się lokal został w znacznej części zaprojektowany przez Karola Stryjeńskiego, architekta, rzeźbiarza, działacza społecznego i późniejszego dyrektora Państwowej Szkoły Przemysłu Drzewnego. Placówka przez dekady była kuźnią talentów dla przyszłych rzeźbiarzy i architektów. Sam Stryjeński zaś jest autorem m.in. projektu zakopiańskiej Wielkiej Krokwi czy Mauzoleum Jana Kasprowicza.
Jako postać tak mocno związana z Zakopanem stanowił on istotną inspirację dla wystroju restauracji. Jak mówi Sebastian Krauzowicz, wnętrze, zamiast regionalnych wzorów, rustykalnych i grubo ciosanych mebli, nawiązuje do zakopiańskich lat 20. i klimatu tamtej epoki.
– Nie chcieliśmy otwierać lokalu w stylu góralskim. Postawiliśmy na delikatne połączenia, wszystkie meble wykonane zostały ręcznie, są rzeźbione. Mamy także bardzo dużo sztuki związanej z Zakopanem lat 20. i Zofią Stryjeńską – przyznaje współwłaściciel Monte.
Twórczość wybitnej zakopiańskiej malarki i graficzki, żony Karola Stryjeńskiego, stanowiła także ważną inspirację dla architekta wnętrz. Jednak ilustracje Stryjeńskiej to nie jedyne dzieła, jakie będzie można zobaczyć w lokalu.
– Działamy nie tylko jako restauracja, ale także jako galeria sztuki. Organizujemy koncerty, wystawy, wydarzenia kulturalne. Jest to miejsce, w którym zaczynamy od śniadania i kawy, przez lunche, a wieczorem zmieniamy się w koktajlbar z muzyką na żywo – podsumowuje współwłaściciel Monte.