x

Michalina Szczepańska: O współkupowaniu słów kilka

Kategoria: Lifestyle - blog    07.09.2022

Druga pizza za pół ceny. Albo: jeśli kupisz dwa jogurty, za każdy zapłacisz x (oczywiście jednostkowo mniej niż za zakup jednej sztuki). Michalina Szczepańska zgłębia i przedstawia tajniki współkupowania.

Michalina Szczepańska
Michalina Szczepańska
Druga pizza za pół ceny. Albo: jeśli kupisz dwa jogurty, za każdy zapłacisz x (oczywiście jednostkowo mniej niż za zakup jednej sztuki). Tego typu promocjami i handel, i HoReCa (choć w mniejszym stopniu) stoją. Możliwością nie do końca wykorzystaną jest natomiast współkupowanie. W klasycznym wydaniu to zamówienie napoju do posiłku czy dorzucenie mleka do koszyka, w którym mamy już kawę.

Są też przykłady mniej oczywiste, którym warto się przyjrzeć. Taki wakacyjny obrazek: otóż w portugalskich sklepach przy regale z alkoholem wiszą też… prezerwatywy. Na naszym podwórku nie widać ich przy półkach z napojami wyskokowymi, tymczasem z paragonów wynika (dane CMR z tzw. mniejszych sklepów do 300 mkw.), iż w koszykach wraz z prezerwatywami wyjątkowo często (z wyższym affinity niż standardowo) pojawiały się wina musujące i szampany, a także wina deserowe, czekolady pitne oraz świece. Wyraźnie częściej razem z prezerwatywami kupowano również napoje energetyzujące, maszynki do golenia, chusteczki nawilżające i pielęgnujące oraz gumy do żucia.

To ważne informacje dla detalisty pokazujące, jak można zwiększać wartość koszyka zakupowego, odpowiednio zestawiając i eksponując asortyment. Obserwacje dotyczące współkupowania dotyczą oczywiście nie tylko prezerwatyw, wciąż nie są jednak powszechnie wykorzystywane ku zadowoleniu i sprzedającego, i kupującego. Któż z nas nie był bowiem wielokrotnie nachalnie zagadywany przy kasie: „a może jeszcze produkt X, mamy teraz w super promocji?”. Produkt ów oczywiście nijak się miał do naszych zakupów i był proponowany w ciemno każdemu.

Podobne zjawisko – zapomnienia o mądrym zarządzaniu współkupowaniem – można zaobserwować w restauracjach. Wraz ze wzrostem cen dań i napojów z menu domówienie kolejnego napoju – bagatela 10-12 zł za gazowany napój znanego koncernu – zaczyna być barierą. Co jednak powiedzieliby państwo na oferowanie klientom po zjedzonym posiłku (wiem, wiem, niektórzy to robią) możliwości zakupu makaronu, kiełbasy, serów, pieczywa czy oliwy… które w zamówionych potrawach mieli i skosztowali, a tym samym mogliby ich użyć w domu? A gdyby tak zaproponować im również warsztaty kucharskie z kucharzem, który wcześniej przygotował dla nich posiłek? Albo kurs winiarski, który poszerzy ich wiedzę o degustowanym wcześniej winie? A może krótki webinar o tym, jak usmażyć tak chrupkie frytki albo szybko przygotować trzy podstawowe sosy w domu?

Autor tekstu: Michalina Szczepańska

Zobacz także

Adam Chrząstowski: Poznań doceniony

W rodzimym światku gastronomicznym zapanowała ostatnio euforia. Ożył temat polskich restauracji w przewodniku Michelin.

Tomasz Źródłowski: Wino jest w porządku, ale... whisky jest szybsza

"Wine is fine, but whiskey’s quicker Suicide is slow with liqueur Take a bottle, drown your sorrows Then it floods away tomorrows" Ozzy Osbourne

Maciej Nowaczyk: W polskim winiarstwie najlepsze jeszcze przed nami

"The best is yet to come" - tytuł utworu Franka Sinatry chyba najlepiej oddaje prognozy dotyczące przyszłości branży winiarskiej w Polsce. Oby się spełniły!

Szef bez butów chodzi? Szef kuchni Przemysław Kaczmarek o tym, jak jadają kucharze

- Parafrazując znane przysłowie, chcę opisać zjawisko, które jest charakterystyczne dla naszej branży. Jak jadają szefowe i szefowie kuchni? Zazwyczaj szybko, na stojąco, nieregularnie i dość przypadkowo... - pisze Przemysław Kaczmarek, regionalny szef kuchni Unilever Food Solutions Polska.

Adam Chrząstowski: Małżeństwo z rozsądku

Jestem ciekaw, czy dobrze wam się kojarzy powyższy tytuł? Jedni powiedzą - jeśli związek, to tylko z miłości. Inni, że poważna decyzja podjęta na chłodno, bez emocji, lepiej rokuje, i to właśnie nazywamy rozsądkiem.

Agata Noszczyk: Nie próbuję być na sto procent "stąd"

Czwartek, wczesne popołudnie. Do restauracji wchodzi Pan Janusz, przywozi jak co tydzień ziemniaki,cebulę i buraki. Jego syn dźwiga worek marchewki, a w drugiej ręce niesie pęk porów. Przemarznięte, ale biorę.

Inne kategorie

Podcasty

Lifestyle czy zwykła konsumpcja: gdzie tu jest miejsce dla żywności [PODCAST]

Czy zakup tego bądź innego napoju czy przekąski jest emanacją stylu życia? I na ile w czasach inflacji jest miejsce na taką manifestację? Dyskutujemy z Szymonem Mordasiewiczem z GfK.
wicej

Video

Ruch to zdrowie, ale pamiętaj o bezpieczeństwie
Zespół stresu pourazowego – jak zadbać o swoją przyszłość ?
Społeczna odpowiedzialność – myśl o innych
Techniki relaksacji – jak się zregenerować?
Obniżenie nastroju – zrób nowy plan
Lęk przed utratą pracy – jak sobie z nim poradzić?
Konflikty w rodzinie – jak do nich nie dopuścić?
Kontrola – jak jej nie stracić ?
więcej