Po drugie, na wzmiankę zasługuje także rekordowa liczba wystawców. Łącznie ma być ich aż 80. Jak zawsze pojawią się zarówno globalne koncerny, jak i małe rzemieślnicze destylarnie i tzw. niezależni bottlerzy. Podobnie jak w latach ubiegłych, na festiwalu nie zabraknie także innych alkoholi, w tym ginów i rumów, jak i białych kruków oraz debiutantów, których warszawska publiczność będzie miała szansę spotkać po raz pierwszy.
Wreszcie po trzecie, na tegorocznym festiwalu zadebiutuje Strefa HIGH PROOF "Ekskluzywna Selekcja dla Koneserów”. Znajdą się w niej specjalnie wybrane butelki whisky, które ucieszą przede wszystkim zaawansowanych smakoszy.
Dymne potwory i niedostępne roczniki
Stałym elementem festiwalu, którego nie mogło zabraknąć i tym razem, są sesje degustacyjne masterclass, na których za dodatkową opłatą spróbować można wyjątkowych destylatów rzadko spotykanych poza imprezami tego typu. W tym roku na uczestników czekać będzie spotkanie z whisky Glenfarclas w wersji rocznikowej typu single cask, pochodzącej z sześciu różnych dekad produkcji.
Poza nią, podczas osobnej sesji masterclass, zaprezentują się najbardziej dymna whisky świata Octomore czy trunki z cieszącej się sporą popularnością tajwańskiej destylarni Kavalan.
Debiutanci i białe kruki
Na tegorocznym Whisky Live pojawi się m. in. pierwsza belgijska destylarnia whisky typu single malt, Belgian Owl, włoska marka Samaroli, a także jeden z najmniejszych szkockich producentów whisky Daftmill.
Wśród obecnych w tym roku na uwagę zasługują także produkująca wyłącznie organiczną whisky destylarnia Nc’nean czy dojrzewające w beczkach po sherry giny marki Glaswegin. Miłośników destylatów z kukurydzy ucieszy z kolei obecność Bain’s Cape Mountain, producenta z RPA, którego trunki powstają w całości z afrykańskiej kukurydzy.
Goście specjalni
Na festiwalu nie zabraknie związanych z branżą gości specjalnych. Po raz pierwszy w Warszawie pojawi się na przykład Mark Reynier, czyli były właściciel kultowej destylarni Bruichladdich, pracujący dziś w irlandzkiej Waterford Distillery.
Oprócz niego, swój udział w festiwalu potwierdził m.in. Serge Valentin, jeden z najlepiej znanych blogerów świata whisky, pisarz oraz założyciel grupy Malt Maniacs & Friends. Oprócz wspomnianej dwójki, goście festiwalu będą mieli szansę spotkać także Ingvara Ronde, autora corocznego przewodnika po świecie starzonych trunków - "Whisky Yearbook". W Warszawie będzie on promował najnowszą edycję książki.
Bilety na jeden lub oba dni festiwalu można kupić w cenie 199 i 299 zł na stronie whiskylivewarsaw.com/dla-odwiedzajacych/sprzedaz-biletow/. Pod tym samym adresem znajdziemy też bilety na sesje masterclass.