jesteś znany. To także to, co sam o sobie opowiadasz. Anonimowość nie pomaga w budowaniu wiarygodnego wizerunku. Jeżeli sam nie oznajmisz ludziom, co powinni o tobie wiedzieć, będziesz mieć markę z przypadku.
Budowanie marki osobistej wspiera rozwój kariery, pomaga w nawiązywaniu wartościowych kontaktów i współprac.
Spokojnie! Nie chodzi mi o to, żebyś od razu robił karierę w telewizji, upiększał sieć franczyz swoją twarzą lub był ambasadorem panierki do kurczaka. Wiarygodnego nazwiska nie da się kupić od agencji marketingowej i czerpać z niego natychmiastowych korzyści. Z pewnością zdajesz sobie sprawę, że na znane nazwisko trzeba sobie zapracować. Podobnie jest z budowaniem budzącej zaufanie marki – wymaga to czasu i systematyczności.
JAK UGRYŹĆ MARKĘ OSOBISTĄ?
O ile sommelierzy i część barmanów mają stały kontakt z gośćmi, o tyle pracy kucharza zazwyczaj nie widać. Nawet jeżeli magia dzieje się w otwartej kuchni, to goście mogą obserwować tylko wydawkę. Mało który kucharz ma możliwość wyjścia do gości i swobodnej z nimi rozmowy. Masz wieloletni staż w branży, lecz prawie nikt o tobie nie słyszał? Pora na zmiany.
Budowaniem swojej marki osobistej możesz zająć się… osobiście. Zależy mi na tym, by po wpisaniu twojego nazwiska w Google można się było dowiedzieć kilku faktów o twojej zawodowej drodze.
Gdzie się pokazać? Facebook, Instagram i LinkedIn będą świetne na początek. Spokojnie! Nie każę ci tworzyć kilku postów na tydzień. Jeżeli zaczniesz od tego, że raz lub dwa razy w miesiącu podzielisz się w internecie jakimś szczegółem ze swojego zawodowego życia, będzie to dobry pierwszy krok.
PO CO CI MARKA OSOBISTA?
Prowadzenie kont w mediach społecznościowych dla twojej marki osobistej ma wiele plusów:
1. Dodaje wiarygodności w trakcie rekrutacji do nowej pracy. Profile społecznościowe to żywe portfolio, pokazujące twoją osobowość, pasję i zaangażowanie w pracę. Możesz dokumentować ważne chwile z codziennej pracy (awans, kolacje okolicznościowe, wizyty znanych gości).
2. Media społecznościowe skracają dystans. W internecie wszyscy jesteśmy na ty.
3. Komunikując się, tworzysz poczucie więzi i budujesz zaufanie gości oraz potencjalnych współpracowników. Społecznościówki to także sposób na utrzymywanie relacji ze znajomymi z branży, nawiązywanie kontaktów i wymianę doświadczeń.
OD CZEGO ZACZĄĆ BUDOWANIE MARKI OSOBISTEJ?
1. Zobacz, z czym startujesz. Sprawdź, co wie o tobie Google. Jakie wyniki ukazują się po wpisaniu w wyszukiwarkę twojego imienia i nazwiska? Być może są to nieaktualne treści lub – jeszcze gorzej – wzmianki dotyczące innej osoby, która nazywa się tak jak ty. Spróbuj poszukać też pod inną frazą, przykładowo „Jan Kowalski szef kuchni”.
2. Uporządkuj swoje profile w internecie: usuwaj wszystkie zdjęcia i posty, które nic nie wnoszą i nie działają na twoją korzyść.
3. Zdecyduj, czy do budowania marki osobistej będziesz zakładał specjalnie nowe, zawodowe konta na Facebooku i Instagramie, czy też zamierzasz publikować posty o swoich dokonaniach na kontach prywatnych, które już masz. W tym drugim przypadku mocno rekomenduję ograniczenie treści niedotyczących spraw zawodowych.
4. Czy na stronie internetowej restauracji można znaleźć notatkę z twoim biogramem? Czy firma chwali się swoją załogą, czy w swoich social mediach pokazuje tylko to, co dostają klienci: wnętrza i jedzenie? Poza garstką pozytywnych przykładów restauracje zazwyczaj nie dbają o promowanie swoich szefów kuchni. Może warto porozmawiać o tym z przełożonymi?
5. LinkedIn potraktuj jako internetowe CV. Tutaj jest miejsce tylko na zawodowe treści. Idealnie, jeżeli przygotujesz profil w języku polskim i angielskim.
- Co można o tobie znaleźć w internecie? Z czego jesteś znany i dlaczego to ciebie warto zatrudnić? Zdjęcie: Shutterstock.com
Najczęstszym błędem jest moim zdaniem mieszanie treści prywatnych z zawodowymi. Na profilu jednego ze znajomych szefów kuchni widuję często jego wypady na mecze. Nie brakuje też memów, treści prezentujących skrajne poglądy.
Złota zasada, jaką wpojono mi już na studiach public relations, brzmi: w komunikacji profesjonalnej nie powinno się pisać o trzech tematach: polityce, seksie i religii. Poglądy są częścią naszego życia prywatnego, nie zawodowego. Kiedy coś udostępniasz, zadaj sobie pytanie: czy to wspiera mój profesjonalny wizerunek? Nie udostępniaj viralowych głupot, z których lubisz się pośmiać. Wyślij je do przyjaciół w wiadomości prywatnej.
DOBRE PRAKTYKI. CO POKAZYWAĆ?
Marka osobista powinna być autentyczna, spójna i wiarygodna. Oto garść pomysłów na treści, które się nie znudzą:
1. Pokazuj kulisy swojej pracy. Doceniaj dobre produkty, najlepszych dostawców, z którymi łączą cię dobre relacje, chwal swoją ekipę z kuchni.
2. Zdjęcie to za mało! Niech twoje talerze przemówią. Dzieląc się nowym daniem, opowiedz więcej o pomyśle, inspiracjach, zastosowanych technikach.
3. Pilnuj jakości publikacji. Zwróć uwagę, czy na zdjęciach nie ma elementów, które nie powinny się tam znaleźć. Uprzątnij miejsce, w którym będziesz robić fotkę.
4. Próbuj sił w wideo i rolkach, poproś o pomoc osoby, które są biegłe w tych formatach.
5. Chwal się wyjątkowymi gośćmi i dziel się ich opiniami. Każde dobre słowo od niezależnych osób wzmacnia twoją wiarygodność.
6.Dokumentuj swój rozwój: pokazuj szkolenia, w których bierzesz udział jako trener lub uczestnik, wspominaj konferencje, na które jeździsz.
7. W czasie urlopów aktywnie korzystasz z dobrodziejstw gastronomii? Pokazuj, jak poznajesz nowe smaki. Doceń odwiedzone miejsca, opowiedz o doświadczeniu z tych najlepszych. Niech ludzie wiedzą, że pasja do gastronomii jest z tobą również w życiu prywatnym.
8. Dziel się treściami, które cię inspirują. Pokazuj, że czytasz branżową prasę i wychwytujesz ważne tematy. Możesz opatrzyć je swoim komentarzem.
9. Zbieraj referencje. Ktoś udzielił mi kiedyś złotej rady: proś o referencje wtedy, gdy twój szef/zleceniodawca jest zadowolony. Moja rada: Nie zwlekaj. Im więcej czasu upłynie od współpracy, tym mniejsza szansa, że otrzymasz oczekiwany list z dobrymi słowami. Jeżeli chcesz zwiększyć prawdopodobieństwo otrzymania wartościowego litu polecającego, poproś szefa o odpowiedź na kilka pytań, np. co ci się podobało w mojej pracy, jakie korzyści zauważyłeś, pracując ze mną, za co mnie cenisz?
10. Masz lekkie pióro? Ludzie naprawdę chętnie poznają twoje przemyślenia. Być może zechcesz spróbować swoich sił w dłuższych formach, np. komentując wydarzenia i trendy w gastronomii. Szukasz inspiracji? Zajrzyj do felietonów Adama Chrząstowskiego czy Tomasza Źródłowskiego w „Food Service”.
11. Obserwuj kolegów z branży. Do moich ulubionych należą Rene Redzepi (@reneredzepinoma), Christian Puglisi (@chrifrapug) i Matt Zielonka (@mateo.zielonka). Dzięki nim mogę codziennie być jedną nogą w Kopenhadze i Londynie.
12. Pokaż swoją osobowość! Nic nie działa tak jak ludzka twarz, z której wyczytać można różne emocje. Niech ludzie już w social mediach poczują, jakim jesteś człowiekiem. Jaka jest twoja marka osobista? Mam nadzieję, że już wkrótce wszyscy dowiedzą się o tym z internetu!
AUTORKA: Katarzyna Płachecka
Właścicielka agencji Płachecka PR & Marketing, w której zajmuje się social media marketingiem i doradztwem strategicznym dla gastronomii. Dla klientów współtworzy modne koncepty kulinarne i pomaga promować te już istniejące. Wiedzą dzieli się regularnie w „Food Service”, jak również w czasie szkoleń i branżowych wydarzeń.