- W Holandii do centralnego rejestru trafią osoby, które w przeszłości sprawiały już problemy w restauracjach, klubach czy hotelach. Na tej podstawie będzie można nie wpuścić ich do lokalu. Fot. Shutterstock.com
Gazeta informuje, że do porozumienia, które firmuje organizacja branży gastronomicznej Koninklijke Horeca Nederland (KHN), przystąpiło 137 przedsiębiorców m.in. z Haarlem i Amersfoort w środkowej Holandii oraz Enschede i Almelo we wschodniej części kraju.
Do centralnego rejestru trafią osoby, które sprawiały problemy w restauracjach, klubach czy hotelach – wyjaśnia gazeta. Wpisanie na listę oznaczać będzie zakaz wstępu do podmiotów, które do wspomnianego rejestru przystąpiły. Za handel narkotykami grozi roczny zakaz wstępu, a za wszczęcie bójki lub płacenie fałszywymi pieniędzmi – od trzech do sześciu miesięcy.
– To najlepszy system, jaki mogę sobie wyobrazić – powiedział przedsiębiorca Marc Bout, cytowany przez dziennik.
Lista uciążliwych klientów funkcjonowała w Niderlandach do 2018 r., jednak zrezygnowano z jej prowadzenia po wejściu w życie nowych przepisów dotyczących prywatności. – Nowy model gwarantuje prywatność lepiej niż poprzedni system i uzyskał akceptację AP – zaznacza „Trouw”.
Źródło: PAP/MH