- Dzięki tzw. tarczy gazowej, od 1 kwietnia do końca 2023 roku piekarnie i ciastkarnie płacą za gaz stawkę prawie trzykrotnie niższą od ceny rynkowej - 200,17 zł/MWh. Fot. Shutterstock.com
9 marca br. Sejm przyjął argumenty prezesa KZRSS Ryszarda Jaśkowskiego, a także poprawki senackie w nowelizowanej ustawie o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Za głosowało 427 posłów, przy tylko jednym głosie przeciw i 11 wstrzymujących. Natomiast Senat głosował jednogłośnie 95 głosami za racjami spółdzielni, przy braku głosów przeciw i wstrzymujących się.
To oznacza, że Społem udało się uzyskać - ponad podziałami partyjnymi - konsensus wszystkich czterech klubów parlamentarnych (PiS, KO, KP i Lewicy) oraz pięciu kół poselskich (oprócz Konfederacji i Wolnościowców). Niemały w tym udział mieli: minister - członek Rady Ministrów Łukasz Schreiber, wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski, senator Krzysztof Kwiatkowski i posłanka Paulina Hennig-Kloska.
Gdyby scenariusz potoczył się inaczej, pod znakiem zapytania byłaby dalsza działalność m.in. 24 ponadstuletnich spółdzielni. W regionach słyną one z wielokrotnie nagradzanych i certyfikowanych, tradycyjnych wyrobów. Np. PSS Częstochowa ma w ofercie popularny chleb jurajski, LSS Lublin i PSS Radzyń Podlaski - cebularze, PSS Płock kojarzony jest z chlebem razowym, PSS-y Siedlce, Siemiatycze, Koło i Zamość - z żytnim, PSS Kielce - z razowym żytnim, PSS Garwolin - z wiejskim, PSS Włocławek - ze swojskim, a PSS Piotrków Trybunalski - ze staropolskim.
Warto odnotować, że z tarczy gazowej nie mogą skorzystać spółki o nazwie Społem, które prowadzą piekarnie, ale zrezygnowały wcześniej ze statusu spółdzielni. Mowa o Radomiu, Zakopanem, Chełmie, Lubartowie, Hajnówce, Zabrzu, Chełmnie, Oławie, Rudzie Śląskiej i Jaśle. Teraz grożą im poważne kłopoty.
Obecnie KZRSS Społem zrzesza 227 spółdzielni, które zatrudniają 26 tys. pracowników w 2,1 tys. sklepach o pow. 404 tys. mkw., 93 punktach gastronomicznych, 33 barach mlecznych, 154 piekarniach i 30 ciastkarniach, przy 7,25 mld zł obrotu rocznie.