Polacy dopiero zaczynają pić wina, a porównywane rok do roku wyniki sprzedaży pokazują obiecującą tendencję wzrostową. Jak z każdym produktem, który dopiero zdobywa popularność, tak samo z winem czeka cię sporo pracy skierowanej na edukację klienta. Jeżeli nie znalazłeś jeszcze sposobu na rozruszanie sprzedaży tego trunku, skorzystaj z kilku poniższych wskazówek.
Sommelier na pokładzie
Gdy decydujesz się na zatrudnienie sommeliera, wybierz pasjonata, osobę o pogodnym usposobieniu, która nie będzie wywyższać się nad gości. Zazwyczaj wybór wina nie jest dla konsumenta łatwym zadaniem. Sommelier
powinien wtedy sprawić, by poczuł się swobodnie. Musi potrafić przekazać wiedzę w sposób przystępny i ciekawy, bez nadmiaru trudnych pojęć. Pełni funkcję doradcy, pomaga dobrać wino do dań i okazji oraz serwuje je zgodnie ze sztuką.
Degustacje
Choć brałam udział w dziesiątkach wydarzeń branżowych, najlepiej bawię się właśnie na degustacjach dla osób niezaawansowanych, które prowadzone są w miłej, wesołej atmosferze. To podczas takich spotkań goście mogą lepiej zrozumieć wina oraz nauczyć się, jakie szczepy i nuty trafiają w ich gusta.
Degustacje mogą mieć formę porównawczą (np. sauvignon blanc z Francji vs. ten sam szczep Nowej Zelandii) lub przekrojową (wina z jednej winnicy). Doskonałym pomysłem są także degustacje odbywające się w formule „w ciemno”. Lista win nie jest z góry znana, a goście, nie wiedząc, jakich trunków próbują w danej chwili, muszą wytężyć swoje zmysły. To prowokuje rozmowy i interakcje pomagające przełamać lody wśród nieznajomych.
Spotkania z winiarzami
Polacy kochają wszystko, co polskie, a odkąd biało-czerwone etykiety trafiły nawet do dyskontów, próbowanie win z rodzimych winnic stało się niemalże narodowym sportem. Towarzyskich winiarzy nietrudno zaprosić na spotkanie połączone z przeprowadzeniem degustacji. Historie powstania winnic zazwyczaj wiążą się z inspirującymi wydarzeniami z życia ich założycieli, co budzi ciekawość słuchaczy.
Zestawy degustacyjne wina
Goście chętnie decydują się na zestawy degustacyjne win. Możliwość spróbowania kilku trunków w małych, degustacyjnych porcjach rozbudza zainteresowanie i zachęca do dalszej eksploracji tematu. Jest to wciąż rzadko promowana formuła sprzedaży wina, którą podpatrzyłam w krakowskim Noto wine bar.
Wine pairing
Widuję restauracje, w których każda pozycja w menu zawiera dopisek, jakie wino najlepiej zamówić do danej potrawy. To duże ułatwienie dla gości, którzy być może nie mają odwagi pytać o poradę, a chcą, by smak zamówionego przez nich dania dopełnił idealnie dobrany kieliszek wina.
Festiwale i święta
Jeżeli twoi klienci nie mają w zwyczaju pijać wina, to daj im do tego pretekst. Z pomocą przychodzą wydarzenia takie jak Riesling Weeks czy Beaujolais Nouveau. Istnieje również winiarska ściągawka dni poświęconych różnym winom, która może być twoją inspiracją do działania.
Nie jestem fanką nadmiernego korzystania z „kalendarza świąt nietypowych”, ale muszę przyznać, że goście restauracji uwielbiają Dzień Pizzy, Gęsinę na św. Marcina i tłusty czwartek. Dlaczego więc mieliby się nie ucieszyć z celebrowania Dnia Prosecco?
Wszystkie święta związane z winem znajdziesz pod linkiem: https://plachecka.pl/kalendarz-dni-win-2023/ Na przykład maj należy do win białych: obchodzimy wtedy Międzynarodowe Dni Sauvignon Blanc, Moscato, Pinot Grigio i Chardonnay.
Wino tygodnia
Przyczyną, przez którą goście nie zamawiają wina, może być ich mała dostępność na kieliszki. Konsumenci często mają obawę przed zakupem całej butelki, która może przecież nie trafić w ich gusta.
Jeżeli chcesz to zmienić, proponuję ci, co następuje: co tydzień poświęć jeden post w social mediach na przedstawienie interesującego wina z karty. Kiedy już o nim opowiesz, przez kilka dni sprzedawaj to wino na kieliszki. Możliwość spróbowania wyjątkowego, niedostępnego na co dzień na kieliszki trunku, z pewnością wzbudzi ciekawość wielu gości. Ale wszystko i tak jest w rękach kelnerów, bo...
Kelner równie ważny jak marketingowiec
Zależy ci, aby wino sprzedawało się lepiej? Wszystkie wysiłki na nic, jeżeli twoi pracownicy nie zaczną go aktywnie proponować. Mało która restauracja ma w zespole sommeliera. Największy wpływ na sprzedaż wina mają wówczas kelnerzy, którzy powinni potrafić doradzić gościom w kwestii wyboru wina do zamówionych dań.
Wykorzystaj kontakt z dystrybutorami dostarczającymi ci wino. W ich interesie leży, żebyś kupował więcej butelek, dlatego nie wahaj się wymagać degustacji nowych win, która oprócz tego, że ma walory edukacyjne, jest też świetną okazją do integracji zespołu!
Social media – kwestie prawne
Czy można pokazywać alkohol w social mediach? Zapewne zdarzyło ci się słyszeć o Ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Ten opasły dokument wszedł w życie dokładnie 40 lat temu, podczas gdy media społecznościowe zaczęły rozwijać się z końcem lat 90. XX w. W efekcie do dzisiaj ustawa nie odnosi się do działań marketingowych w sieci i nie precyzuje jasno, co można, a czego nie wolno w internecie i mediach społecznościowych.
Aby przekaz marketingowy (post, filmik, materiał sponsorowany) został uznany za reklamę, muszą zaistnieć łącznie trzy okoliczności:
– będzie zawierać oznaczenia napojów alkoholowych,
– będzie miał charakter publiczny,
– jego celem będzie popularyzowanie znaków towarowych napojów alkoholowych.
Zgodnie z ustawą za reklamę napojów alkoholowych uważa się jedynie „działania o charakterze publicznym”. Oznacza to, że zakaz nie obejmuje reklamy skierowanej do zamkniętego, znanego z góry kręgu odbiorców – dobrze się składa, bo przecież wszystkie platformy społecznościowe takie jak Facebook czy Instagram wymagają rejestracji i założenia konta. Innymi słowy: treści publikowane w mediach społecznościowych mogą zostać uznane za niepubliczne, co otwiera furtkę nie tylko do komunikacji, ale nawet do płatnych działań reklamowych.
Nie ulega wątpliwości, że nie możemy epatować nieletnich treściami związanymi z alkoholem. Zarówno Facebook, Instagram, jak i TikTok mają opcję włączenia ograniczenia wiekowego, dzięki któremu twoje publikacje nie będą się wyświetlać osobom poniżej 18. roku życia. Ze wszystkich mediów społecznościowych najbardziej restrykcyjne zasady ma TikTok. W tej aplikacji nie można pokazywać żadnych alkoholi, a nawet eventów sponsorowanych przez marki alkoholowe. Zapewne nie bez znaczenia jest tu demografia odbiorców TikToka – używa go dzisiaj przeszło 13 mln Polaków, z czego 88% użytkowników to osoby, które nie ukończyły 18. roku życia.
Komunikacja o winach
Jak komunikować o winie w mediach społecznościowych, by nie wiało korkiem? Pracując z wine barami, niejednokrotnie przekonałam się, że zdjęcia butelki czy kieliszka na stole nie wywołują żadnych reakcji. Są po prostu nieciekawe, produktowe, zbyt statyczne, nudne! Co można w tej sytuacji zrobić?
Według badań istnieją dwa typy treści, które szczególnie dobrze przekładają się na wyniki postów. Zdjęcia i filmy, w których na pierwszym planie widzimy portret, parę na randce lub twarze dobrze bawiących się (oczywiście z kieliszkiem wina) przyjaciół, wzbudzają znacznie więcej zaangażowania. Z kolei fotografie, które najlepiej sprzedają, to proste kadry, na których ktoś trzyma butelkę wina w dłoni. Tylko tyle i aż tyle!
Wino jest przede wszystkim do degustowania, a nauka o nim nigdy się nie kończy. Nie spróbujemy wszystkich butelek świata, nie zostaniemy alfą i omegą w tym zakresie. Dlatego winem trzeba się bawić, odkrywać je i zarażać swoją pasją innych. To bardzo miła praca!
Źródła:
• Badanie „The Power of Brand Selfies” (J. Hartmann, M. Heitmann, C. Schamp, & O. Netzer, July 2021), opublikowane w Journal of Marketing Research.
• https://www.iab.org.pl/aktualnosci/branze-regulowane-w-social-media-branza-alkoholowa/
• https://www.rp.pl/abc-firmy/art37927071-czy-reklama-alkoholu-w-social-mediach-jest-legalna
Autorka: Katarzyna Płachecka
Właścicielka agencji Płachecka PR & Marketing, w której zajmuje się social media marketingiem i doradztwem strategicznym dla gastronomii. Dla swoich klientów współtworzy modne koncepty kulinarne i pomaga promować te już
istniejące. Wiedzą dzieli się regularnie w „Food Service”, jak również w czasie szkoleń i branżowych wydarzeń.