Kolacja Chefs Only na zamku w Szydłowcu na rzecz bezdomnych zwierzaków

10 czerwca na zamku w Szydłowcu odbędzie się spotkanie z cyklu Chefs Only. Zwieńczeniem wydarzenia będzie pięciodaniowa kolacja degustacyjna, przygotowana przez pięciu szefów kuchni. Fot. materiały prasowe

Wydarzenie, które zazwyczaj ma na celu integrację przedstawicieli branży, szefów kuchni i cukierników tym razem odbędzie się w nieco odmiennej formule. Trwać będzie przez cały dzień, a jego zwieńczeniem będzie wieczorna kolacja degustacyjna, którą przygotują Bartłomiej Witkowski (restauracja Piernicova w Toruniu), Wojciech Wojtkowiak (szef kuchni WillaWin i właściciel marki Ulepiony), Mariusz Gachewicz (Archimagirus, Iława), Patryk Jędrusik (Hotel Rubin, Stara Błotnica), Mateusz Cheda (Bińkowski Resort, Kielce) oraz Monika Gwiazda, doradczyni kulinarna Nestle Polska. Dochód z imprezy przeznaczony zostanie na pomoc bezdomym psom i kotom.

– Od wielu lat robimy spotkania integracyjne w ramach cyklu Chefs Only. Tym razem przygotowujemy specjalną edycję. Odezwała się do nas znajoma prowadząca stowarzyszenie Bezdomne z Szydłowca i stwierdziliśmy, że pomożemy – mówi Agnieszka Furmaniak z Chefs Only.

Odwiedzający zamek w Szydłowcu będą mogli spróbować gotowanych na żywo potraw, wziąć udział w pokazach kulinarnych, projekcji filmowej czy licytacjach voucherów m.in. na warsztaty kulinarne. Fot. Shutterstock.com

Od godziny 12:00 do 17:00 odwiedzający zamek w Szydłowcu będą mogli spróbować gotowanych na żywo potraw, wziąć udział w pokazach kulinarnych, projekcji filmowej czy licytacjach voucherów m.in. na warsztaty kulinarne. Oprócz wspomnianej piątki szefów kuchni w Szydłowcu ze swoim warsztatem zagości Agata Kubacka, prekursorka alternatywnego cukiernictwa - bez laktozy, glutenu i produktów odzwierzęcych.

– Każdy z nas dokłada swoją cegiełkę do tej imprezy. Cała akcja jest po to, by trochę biedne psy wspomóc – mówi Bartłomiej Witkowski, który podczas kolacji odpowiedzialny będzie za przystawkę z dwóch ryb.

– To pstrąg i jesiotr z Zielenicy. Pstrąg marynowany jest podobnie jak gravlax, ale z dodatkiem świeżo wyciskanego soku z buraka. Drugim elementem jest mus z jesiotra w chrupiącej rurce. W dodatkach pojawia się zimny sos z maślanki i majonez chrzanowy, czyli elementy, które bardzo pasują do ryby – wyjaśnia Witkowski.

Bilety na kolację 10 czerwca wciąż są jeszcze dostępne, ale osoby zainteresowane udziałem powinny się pospieszyć.
– W tym momencie ze 100 biletów sprzedało się już 80. Zebraliśmy już ponad dziesięć tysięcy złotych. Mamy jeszcze dwa tygodnie na sprzedaż, więc jest bardzo dobrze – przyznaje Agnieszka Furmaniak.
Bilet kosztuje 200 złotych, wariant z pairingiem wina to wydatek 249 zł. Całość kwoty zebranej z biletów również zostanie przekazana na stowarzyszenie Bezdomne z Szydłowca.