Finanse
Finanse
Podwyżki cen w gastronomii są nieuniknione. Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, ich przyczyną nie jest chęć szybkiego odrobienia strat przez dotkniętych lockdownami restauratorów. Drożyznę napędzają: inflacja, nowe podatki i oczekiwania finansowe pracowników. A to dopiero początek problemów...
Gości odwiedzających otwarte z końcem maja restauracje w wielu miejscach zaskoczyły wysokie ceny. 140 zł za kilogram ryby w przydrożnej smażalni czy 2
Zarejestruj się i uzyskaj bezpłatny dostęp do wszystkich materiałów na portalu Foodservice24.pl i w miesięczniku „Food Service”.
Wraz z rejestracją otrzymujesz również nasz newsletter.
W każdej chwili możesz z niego zrezygnować.
Jesteś już zarejestrowany?
Tutaj się zaloguj
W dowolnej chwili możesz wycofać zgodę na przetwarzanie swoich danych.
Informacje o polityce ochrony danych osobowych można znaleźć tutaj Ochrona danych.