Miejsca

Warszawskie Butero - restauracja, w której rządzą masło i duch jedności

Butero to nowo otwarty lokal, którego wyróżnikiem jest wyrabiane na miejscu masło podawane w różnych wariantach smakowych. To jednak tylko jedna z wielu atrakcji konceptu otwarcie nawiązującego do kultury queer.
Podziel się
Logo restauracji Butero nawiązuje do tęczowej symboliki ruchu LGBT. Fot. Przemysław Ziemichód
Logo restauracji Butero nawiązuje do tęczowej symboliki ruchu LGBT. Fot. Przemysław Ziemichód
„Mamy twoje masło, chodź i spróbuj” – napis tej treści wita gości przy wejściu w oficynę kamienicy przy Brackiej w Warszawie, gdzie od niedawna działa Butero. Za lokal odpowiadają Kamil i Paweł, którym przyświecała idea stworzenia miejsca łączącego ludzi przy wspólnym stole.

Nazwa – Butero – w języku esperanto oznacza po prostu masło. Nawiązanie do języka stworzonego przez urodzonego w Białymstoku Ludwika Zamenhofa również nie jest przypadkowe.
– Pochodzę spod Białegostoku, poza tym bliska jest nam idea tego syntetycznego języka, który miał połączyć zwaśnione nacje. A masło jest tłuszczem miłości, każdy je lubi. Ja jestem psychofanem masła – śmieje się Paweł.

Specjalnością Butero jest wyrabiane na miejscu masło podawane w różnych wariantach smakowych. Fot. Przemysław Ziemichód
Specjalnością Butero jest wyrabiane na miejscu masło podawane w różnych wariantach smakowych. Fot. Przemysław Ziemichód
Nie tylko masło

Sztandarową pozycją w menu restauracji jest „masło z chlebem” – świeże pieczywo z mlecznym tłuszczem w trzech zmieniających się co jakiś czas wariantach smakowych. Obecnie dostępne są np. masła z lubczykiem, trzema rodzajami cebuli oraz z harrisą.

Jednak Butero to miejsce, w którym można degustować nie tylko różne rodzaje masła. Na obecną kartę składa się łącznie 15 potraw, wśród których znajdziemy m.in. kopytka z paprykowym pesto czy wegańską babę ziemniaczaną ze skwarkami z tofu i roślinną śmietaną.

Menu składa się głównie z propozycji wegetariańskich i wegańskich, ale znajduje się w nim także jedna pozycja mięsna. Kanapka z chałki podawana jest z wieprzowiną w piwie, ale na życzenie można zastąpić ją owocem chlebowca. Dostępne są także dania bezglutenowe. Większość potraw jest zaczerpnięta z kuchni polskiej lub do niej nawiązuje. W instagramowym profilu restauracji twórcy określają to miejsce jako „Twój queerspace z comfort foodem”.

W menu Butero znajdziemy m.in. kopytka z paprykowym pesto. Fot. Przemysław Ziemichód
W menu Butero znajdziemy m.in. kopytka z paprykowym pesto. Fot. Przemysław Ziemichód
„Wchodzisz w to, albo nie”

Twórcy Butero mają ambicję, by docelowo lokal pełnił funkcję podobną do domu kultury. Chcą m.in. organizować wydarzenia kulturalne, które rozpocząłby poniedziałkowy cykl filmowy.
– Jeśli uda nam się uzyskać licencję na pokazywanie filmów, planujemy cykl campo-queerowych klasyków. Niektóre z nich są w ogóle nieznane u nas w Polsce, bo nigdy nie trafiły do dystrybucji kinowej – zdradza Paweł.

Butero nie ukrywa swoich ideowych przekonań. Logo restauracji nawiązuje do tęczowej symboliki ruchu LGBT. Lokal udostępnia także materiały edukacyjne zaprzyjaźnionych organizacji, m.in. Punktu Pomocy Okresowej - Akcja Menstruacja czy Kolektywu Chemia edukującego na temat zagrożeń związanych z tzw. pigułką gwałtu.

– Zaglądasz w konkretne podwórku, do miejsca pod konkretnym neonem. Wiesz na co się piszesz i albo w to „wchodzisz” albo nie – mówi Paweł i od razu dodaje, że z założenia Butero jest przestrzenią inkluzywną, w której każdy może poczuć się dobrze.

Eklektyczne wnętrze Butero. Z sufitu zwisa inspirowany spuścizną Marii Skłodowskiej-Curie żyrandol z probówek, z których wystają pawie pióra. Fot. Przemysław Ziemichód
Eklektyczne wnętrze Butero. Z sufitu zwisa inspirowany spuścizną Marii Skłodowskiej-Curie żyrandol z probówek, z których wystają pawie pióra. Fot. Przemysław Ziemichód
Żyrandol z probówek i różnokolorowe krzesła

Z charakterem Butero współgra jego „patchworkowy”, bo złożony często z pozornie niepasujących do siebie elementów, wystrój. Z sufitu zwisa inspirowany spuścizną Marii Skłodowskiej-Curie żyrandol z probówek, z których wystają pawie pióra. W toalecie uwagę przykuwa złoty kran w kształcie ptaka z uniesionymi skrzydłami. W oknie stoi stary boombox, przy stolikach ustawiono wielokolorowe i różnokształtne krzesła. Mimo eklektyzmu wnętrze jest niezwykle spójne.

Wraz z nadejściem ciepłych miesięcy przestrzeń Butero powiększy się najprawdopodobniej o znajdujący się przed wejściem ogródek, co ułatwić ma także organizację planowanych w tym miejscu wydarzeń.
– Latem będzie tu ponad dwukrotnie więcej miejsca. Będziemy organizować sporo wydarzeń, zarówno artystycznych, jak i społecznych. Chcemy, by dużo się tutaj działo – podsumowuje Kamil.



stats